Nieprzygotowana rzeczniczka PGNiG zmasakrowana w programie na żywo
Najlepszy komentarz (44 piw)
gaijin
• 2015-08-23, 21:56
Ale o co chodzi? Pani rzecznik robi to co do niej należy, czyli odpowiada na pytania najlepiej jak się da. To pytania są głupie: czy możecie wyznaczyć inną trasę? No wiadomo, że mogą, ale szkoda im kasy. Pytanie retoryczne, że aż się nie chce odpowiadać. Albo pytania o bezpieczenśtwo. No wiadomo, że może jebnąć, ale jest to ryzyko na które władze PGNiG są gotowe, zwłaszcza że zaden pracownik wyższego szczebla nie ma w okolicy domu. Drzewa nie przynoszą żadnego zysku PGNiG, podobnie jak Ci ludzie, zbiornik wodny itd. Podsumowując bezużyteczny motłoch pluje się o bezużyteczny krajobraz i blokuje milionową inwestycję.